Niedawno zdobyłem samicę jeża albinosa od jej poprzednich właścicieli. Nie przepadali za jeżem i nie uspołeczniali jej dobrze przez ~ 8 miesięcy, kiedy ją mieli (dostali ją w wieku ~ 1-2 miesięcy). Nie wyciągali jej dużo, nie bawili się z nią - w zasadzie pozostawała z nimi w klatce przez 99% czasu.
Więc jeż ma ~ 10 miesięcy, nie ma Nie byłam dobrze zsocjalizowana i jest wobec mnie dość agresywna.
Mam ją od 2,5 tygodnia. W tym czasie zabierałem ją każdego wieczoru (po tym, jak się obudziła) i pozwalałem jej przyzwyczaić się do mojej obecności, hałasów, które robię itp. Spędza około godziny poza klatką, głównie bawiąc się swobodnie na kanapie. Przez około 20-30% czasu staram się z nią wchodzić w interakcję, podnosząc ją, próbując się nią bawić. Za każdym razem, gdy ją wyciągam, daję jej smakołyk, który lubi i chętnie zjada.
Chociaż stała się nieco mniej agresywna przez ten czas, nadal dość łatwo ją zaskakuje, nie pozwala mi w ogóle jej dotykać (chyba że podniosłem ją na siłę) i przeważnie zwija się w kłębek, kiedy ją trzymam.
Czy to normalne zachowanie? Czy mogę oczekiwać, że jeż przyzwyczai się bardziej do moich interakcji, jeśli będę nadal próbował ją uspołeczniać? W jakich ramach czasowych mogę się spodziewać zmiany zachowania?