Pytanie:
Czy króliki potrafią określić czas?
James Jenkins
2014-09-19 15:57:27 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Być może znasz królika z Alice's Adventures in Wonderland, zilustrowanego przez Johna Tenniela.

The White Rabbit (Tenniel) - The Nursery Alice (1890) - BL

Ale mój królik nie ma zegarka kieszonkowego, a mimo to często udaje jej się wstać na łóżko kilka minut przed włączeniem alarmu. Jedyny zegar w pokoju to cyfrowy budzik, którego nie można zobaczyć, chyba że jesteś na łóżku, więc nie mogę zobaczyć, jak sprawdza go przez całą noc, nie budząc mnie. Słyszałem od kilku osób, które dzielą sypialnię z królikiem, że nie jest niczym niezwykłym, że są na łóżku na krótko przed włączeniem alarmu, dla niektórych przytulanek.

W przeciwieństwie do kotów i psów, króliki wydają się preferować coś twardego pod nimi podczas snu, więc zazwyczaj przenoszą się na podłogę na noc. Może raz w miesiącu obudzi się w środku nocy i wstanie na łóżku, szybko się przytuli i wróci na podłogę, ale zwykle czeka do 5 do 15 minut, zanim włączy się alarm.

Gdyby budzik się skończył, można argumentować, że zanim włączy się alarm, wydaje dźwięk. Ale jedynym niecyfrowym zegarem w domu jest zegar bateryjny w kuchni ( ona nie ma fizycznego dostępu do kuchni ) i nie ma alarmu.

Czy Króliki potrafią określić czas? A może lepsze pytanie brzmi; Jak Króliki określają czas?

Jako chłopiec miałem królika, który robił to samo, równie niezawodny jak Timex. 20 minut przed tym, jak ktoś przyszedł, żeby mnie obudzić do szkoły - aż do kropki - był na moim łóżku, bez wątpienia. Nigdy nie mogłem dowiedzieć się, jak to zrobił.
Cztery odpowiedzi:
CodeGnome
2014-10-06 15:08:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W jaki sposób Króliki określają czas?

Nie sądzę, aby nauka była rozstrzygająca, chociaż z pewnością są prowadzone badania. Jako przykład niektórzy naukowcy twierdzą, że szczury potrafią określić, ile czasu minęło.

Jak rozumiem, istnieją dwie główne szkoły myślenia na ten temat:

  1. Rytm okołodobowy zwierzęcia (lub inny proces biologiczny) działa jak wewnętrzny zegar.
  2. Zwierzęta bardzo dobrze wychwytują subtelne sygnały, takie jak zmiany w oddychaniu, temperaturze ciała i ruchu które poprzedzają przebudzenie człowieka.

Prawdopodobnie w obu jest trochę prawdy, chociaż osobiście skłaniam się ku obozie „wskazówek środowiskowych” jako praktycznej kwestii.

James Jenkins
2015-04-17 17:37:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Minęło kilka miesięcy, odkąd zauważyłem to zachowanie i opublikowałem pytanie. Poniżej znajdują się moje obserwacje i przypuszczenia oparte na tych obserwacjach.

5 lub 10 minut przed alarmem trwało dość pewnie, dopóki nie nastąpiła zmiana w ludziach mieszkających obok, był tam wcześniejszy pion, który jest teraz odszedł. Myślę, że mój królik (Ruby) odbierał sygnały dźwiękowe od sąsiadów. Oba domy to jednorodzinne domy z lat 50. XX wieku, wolnostojące z ceglaną fasadą, oddzielone ponad 15 stóp (więc jeśli tak jest, króliki słyszą bardzo dobrze).

Minęło kilka miesięcy od przeniesienia się poprzedniego pionu następne drzwi. Ruby nadal zwykle wstaje rano i na łóżku, zanim włączy się alarm, ale zauważyłem, że zawsze zjada siano przed przyjściem do siebie, więc podejrzewam, że bez kolejek na zewnątrz budzi ją głód. Czasy mogą się znacznie różnić.

We wtorek rano przyszła do przytulanki na około 1 minutę przed włączeniem alarmu, wydawała się raczej zdenerwowana. Następnego ranka była na łóżku pełną godzinę wcześniej. W większość dni wstaje na łóżku około 10 - 20 minut przed alarmem. Czasami budzę się, gdy ona nadal je poranne siano, a kiedy już się nasyciła, podchodzi do łóżka.

Podsumowując, dokładny czas jest prawdopodobnie powiązany na dźwięki lub zdarzenia z zewnątrz, których nie jesteśmy w stanie dostrzec. Przybliżone trzymanie czasu u królików jest podobne do naszego, regularne okresy głodu, wizyty w toalecie i spanie x liczba godzin.

IHeartBunnies
2014-10-03 03:23:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To naprawdę dobre pytanie, ale nie sądzę, żeby króliki potrafiły określić czas. Króliki przyzwyczajają się do rutyny i postępują zgodnie z nią. Wstaję o 5 rano od poniedziałku do piątku, a mój królik wstaje potrząsając swoim talerzem. Kiedy pierwszy raz dostałem swojego królika, nawet w weekendy, kiedy spałem, wstawała o 5:00, waląc w talerz. Wydaje mi się, że w końcu przyzwyczaiła się do tego, że są dwa dni, w których śpię co najmniej do 9. Teraz, od poniedziałku do piątku, wali w swoje danie o 5, a w sobotę i niedzielę wali o 9. wszystko to dla nich rutyna, do której się przyzwyczaili i chcą ją stosować.

Dzięki za odpowiedź. Zaczynasz od stwierdzenia, że ​​króliki nie potrafią określić czasu, a następnie opisujesz, w jaki sposób Twój królik nie tylko oblicza godzinę, ale także ma kalendarz, dzięki czemu nie przeszkadza ci do 9 w weekendy. Z twojego opisu wynika, że ​​jest całkiem, dopóki nie nadejdzie czas, abyś się obudził, a potem budzi ją walenie w talerz. Jeśli trzyma w głowie kalendarz i zegar, czy jest coś, co może usłyszeć, co mówi jej, co się dzieje, na przykład może ktoś w twoim domu wstaje lub zaczyna dzbanek do kawy?
@JamesJenkins Cóż, myślę, że potrafią określić czas, ponieważ od poniedziałku do piątku wyłącza się tylko budzik, ale w sobotę i niedzielę nie przychodzi mi do głowy nic, co naprawdę się wydarza. Więc myślę, że jest sposób, by jakoś określić czas.
TaiNiePooNie
2020-05-27 01:25:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nasz króliczek Rocky, w przeciwieństwie do nas, stworzył z siebie bardzo przewidywalny poranek i wieczór. Budzimy się, kładziemy spać, jemy, wychodzimy z domu, wracamy do domu o różnych porach. Mieszka z nami w domu typu loft i może swobodnie biegać, o ile ktoś jest w domu i pilnuje go. Nawet jeśli wieczorem może biegać swobodnie przez około 6 godzin, przeważnie pozostaje w swojej „klatce” (która jest dwustopniowym kojcem, dzięki czemu ma dobry widok na poddasze). Zauważyliśmy jednak zachowanie idealnie zgrane w czasie, które zdarza się każdego wieczoru, mimo że wcześniej zakłócamy jego rutynę.

Każdego wieczoru o 22:00 ± 5 minut będzie pić ze swojej miski (uwielbia pić duże ilości jednorazowo), a zaraz po tym, jak idzie siusiać do toalety. Potem wskoczy na nasze łóżko, żeby tam zadrapać. Będzie skakał po łóżku i wyskakiwał z niego, dopóki jeden z nas nie podejdzie, by go zabrać i położyć obok nas na sofie. Odtąd zostanie z nami przez kolejną godzinę, pieszcząc po głowie lub leżąc blisko nas.

Ma o wiele więcej procedur, ale jest to dla nas najbardziej zauważalne, ponieważ jest mierzony w czasie bez wywoływania przez nas żadnego zachowania.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...