Dzisiaj właśnie uratowałem kociaka, który był pod moją werandą w restauracji, w której pracuję. Jeden z moich współpracowników uratował go około dwa tygodnie temu, pomieścił i nakarmił.
Ponieważ jest zdziczały i został właśnie przeniesiony do domu oraz odwiedził weterynarza w jeden dzień, zastanawiałem się, Czy to normalne, że jeszcze nie poszedł na nocnik?
Wypił wodę i zjadł suchą karmę, którą mu dałam (sucha karma przeznaczona dla kotów). Ma około 6-8 tygodni. Jest bardzo nieśmiały, płochliwy i ćwierka dla swojej matki. Owinęłam go w małą poszewkę na poduszkę, przytuliłam i głaskałam. Kiedy już usadowił się w moich ramionach, mruczy bardzo głośno, co uważam za dobry znak. Mam nadzieję, że jest po prostu zdenerwowany i przyzwyczaja się do nowego środowiska, zwłaszcza po tak gorączkowym dniu.
Martwię się o niego i mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku. Każda pomoc lub wskazówki są mile widziane! Dziękuję bardzo. Pamiętaj, że to mój pierwszy kot / kociak.